Zastanawialiście się kiedyś nad tym?
Jak czujesz się po zjedzeniu czegoś niezdrowego, wysoko-kalorycznego?
Przez chwilę pomyśl jak reaguje Twój organizm kiedy:
- jesteś głodny, a jak kiedy jesteś najedzony,
- po zjedzeniu czegoś tłustego, mało odżywczego, wysoko-przetworzonego, a po zjedzeniu dobrze zbilansowanego posiłku z odpowiednią kalorycznością,
Czy odczuwasz jakąś różnicę?
Nagły napad energii, szczęścia, powiązany z późniejszym ciężarem w żołądku i ponownym uczuciem głodu. Z moich obserwacji wynika, że są to bardzo powszechne zachowania po spożyciu takiej żywności (np. fastfoodu).Oczywiście NIE KAŻDY musi się tak czuć!
Z kolei ZDROWY posiłek, może nie da nam, aż tak potężnej dawki energii, ale będziemy SYCI na dłużej, spokojniejsi i optymistycznie nastawieni do życia.
Polecam zrobić sobie taki eksperyment. Czasami jedzenie może naprawdę wywołać stan podobny do tego po narkotykach. Z przejedzenia nie jesteśmy w stanie się ruszyć, barwy zdają się wydawać bardziej wyraziste i nie możemy przestać się śmiać. Błogi, ale krótkotrwały stan. Niesie za sobą zdecydowanie więcej niekorzyści w późniejszym okresie. A więc pytanie, czy warto?
Żywność ma na nas naprawdę ogromny wpływ. Połowa z was pewnie nie zdaje sobie z tego sprawy.
Czy wiecie, że w niektórych religiach zabrania się spożywania mięsa, ze względu na obawę przejęcia zwierzęcych zachowań? Rogi, kopyta, kły - uważa się, że w człowieku mogą obudzić 'bestię'. Agresja i dzikość
Zwróć na to uwagę. To szalenie ciekawe!
Zawsze powtarzam, WSŁUCHAJ SIĘ W SWOJE CIAŁO, ono wie najlepiej czego potrzebuje.
Człowiek jest tylko człowiekiem, a błądzenie jest rzeczą naturalną, Każdy musi zboczyć troszeczkę z drogi, by móc potem na nią wrócić i już zawsze iść przed siebie. Osobiście uważam, że wszystko jest dla ludzi. Dlatego wybierz sobie jeden dzień w tygodniu, gdzie będziesz mógł/mogła zjeść coś OBŁĘDNEGO, tzw. CHEAT MEAL! Jednorazowy wyskok nie doda ci dodatkowych kilogramów. Wręcz przeciwnie, przyspieszy metabolizm i nakręci organizm do szybszego spalania tłuszczu !
W swoim czasie miałam okres, że bardzo uważałam na to co jem, ale jak długo można tak funkcjonować?!
Chyba każdy ma ten problem, że nigdy nie kończy konsumowania czegoś dobrego na 'jednym kawałku', 'jednym gryzie'. Dlatego lepiej nie ulegać pokusom. Jeśli jednak cały tydzień będziesz czekać na ten jeden, wymarzony, z góry zaplanowany CHEAT MEAL, to gwarantuje, że w pełni Ci on wystarczy :) Nie tylko ciało Ci za to podziękuję, ale także umysł !
A jakie jest wasze podejście w tej kwestii?
Ada :)
Jak czujesz się po zjedzeniu czegoś niezdrowego, wysoko-kalorycznego?
Przez chwilę pomyśl jak reaguje Twój organizm kiedy:
- jesteś głodny, a jak kiedy jesteś najedzony,
- po zjedzeniu czegoś tłustego, mało odżywczego, wysoko-przetworzonego, a po zjedzeniu dobrze zbilansowanego posiłku z odpowiednią kalorycznością,
Czy odczuwasz jakąś różnicę?
Nagły napad energii, szczęścia, powiązany z późniejszym ciężarem w żołądku i ponownym uczuciem głodu. Z moich obserwacji wynika, że są to bardzo powszechne zachowania po spożyciu takiej żywności (np. fastfoodu).Oczywiście NIE KAŻDY musi się tak czuć!
Z kolei ZDROWY posiłek, może nie da nam, aż tak potężnej dawki energii, ale będziemy SYCI na dłużej, spokojniejsi i optymistycznie nastawieni do życia.
Polecam zrobić sobie taki eksperyment. Czasami jedzenie może naprawdę wywołać stan podobny do tego po narkotykach. Z przejedzenia nie jesteśmy w stanie się ruszyć, barwy zdają się wydawać bardziej wyraziste i nie możemy przestać się śmiać. Błogi, ale krótkotrwały stan. Niesie za sobą zdecydowanie więcej niekorzyści w późniejszym okresie. A więc pytanie, czy warto?
Żywność ma na nas naprawdę ogromny wpływ. Połowa z was pewnie nie zdaje sobie z tego sprawy.
Czy wiecie, że w niektórych religiach zabrania się spożywania mięsa, ze względu na obawę przejęcia zwierzęcych zachowań? Rogi, kopyta, kły - uważa się, że w człowieku mogą obudzić 'bestię'. Agresja i dzikość
Zwróć na to uwagę. To szalenie ciekawe!
Je się po to, aby żyć, a nie po to żyje, aby jeść.
Zawsze powtarzam, WSŁUCHAJ SIĘ W SWOJE CIAŁO, ono wie najlepiej czego potrzebuje.
Człowiek jest tylko człowiekiem, a błądzenie jest rzeczą naturalną, Każdy musi zboczyć troszeczkę z drogi, by móc potem na nią wrócić i już zawsze iść przed siebie. Osobiście uważam, że wszystko jest dla ludzi. Dlatego wybierz sobie jeden dzień w tygodniu, gdzie będziesz mógł/mogła zjeść coś OBŁĘDNEGO, tzw. CHEAT MEAL! Jednorazowy wyskok nie doda ci dodatkowych kilogramów. Wręcz przeciwnie, przyspieszy metabolizm i nakręci organizm do szybszego spalania tłuszczu !
W swoim czasie miałam okres, że bardzo uważałam na to co jem, ale jak długo można tak funkcjonować?!
Chyba każdy ma ten problem, że nigdy nie kończy konsumowania czegoś dobrego na 'jednym kawałku', 'jednym gryzie'. Dlatego lepiej nie ulegać pokusom. Jeśli jednak cały tydzień będziesz czekać na ten jeden, wymarzony, z góry zaplanowany CHEAT MEAL, to gwarantuje, że w pełni Ci on wystarczy :) Nie tylko ciało Ci za to podziękuję, ale także umysł !
A jakie jest wasze podejście w tej kwestii?
Ada :)




Ja niestety uległam właśnie pokusie i bardzo tego żałuje.. ;/
OdpowiedzUsuńu mnie raz w tyg cheat meal musi być ;)
OdpowiedzUsuńU mnie ten dzień to niedziela :)) !
OdpowiedzUsuńświetnie, że poruszasz takie tematy :) cheat jest fajną opcją, chociaż jak się zdrowo i racjonalnie odżywiam (pilnuję zdrowego odżywiania od kilku lat) zauważyłam, że nie mam "zachcianek". Chociaż taki zestaw owoców - ananas, jabłko, brzoskwinia :) to dopiero przyjemność i też cheat ze względu na fruktozę :)
OdpowiedzUsuńHі there, I tҺink youг site could be haѵing web browser compatibility issues.
OdpowiedzUsuńWheneveer І looҟ аt yoսr blog іn Safari, it looks finne however,
if openinɡ iո IE, it hаs sοmе overlapping issues. Ӏ
merelʏ wantd to provide ƴou with a quick heads up!
Aside fгom that, excellent blog!
Also visit mƴ web pɑge :: game hack tools ()